10 kwietnia 2007, 21:54
..ciągle..
Ciągle, bezprzerwy.. Człowiek na dłuższy dystans nie może żyć sam. Nie może - Nie żyje..
Drugi człowiek jest potrzebny.. - Życie.
Nie ma rzeczy, które zastąpiłyby pomocną dłoń - pomoc, uśmiech - radość, miłość - ból..
Nie ma słów, które wyraziłyby nasze szczęście, gdy tę drugą osobę mamy przy sobie - blisko.
Lecz.. Czasem pozbawiamy się tego szczęścia.. Bez przyczyny, ze strachu.., że to minie? Że może nie zasłużyliśmy na to i żeby zbytnio nie popaść w rutynę, pozbawić się z dnia na dzień sensu życia..
..Tylko, że..
To ta rutyna była sensem. Teraz jej nie ma.
Nie ma sensu nic.. Chcę do Ciebie iść..