...
11 października 2006, 19:17
O czym by tu pisać.. HMMM..:)
no to może od początku..
Miałam na 8.00. I pierwsze dwie godziny lekcyjne spędziłam śpiewając. Eh. Potem była fizyka, hehe, nieźle się Pauli oberwało.. Po fizie majca.. U.. Wolę o tej nie pisać. Jak dostałam sprawdzian to się załamałam, ponieważ nie umiałam NIC zrobić.. więc będę błagać o 3!!..:((( proszę...:(:(:(...
Next wf.. na polq z 2c.. tak było.. NIJAK..
Potem eee biola? no i rysowałam sobie troszke. No i technika i 5:).. już druga.. eh.
Jak wróciłam do domq to puszczałam sobie bity z Mateuszkiem, no i Kubek;].
Potem zbiórka do bierzmowania, na której nic się nie działo..
No i tyle.
POZDRO..MG:*
Dodaj komentarz