dwanaście.


Autor: paola13
27 czerwca 2007, 20:39
..bo mała, głupiutka dziewczynka, zakochana w Panu o marchewkowych włosach, mimo bólu swojej głupiej, rudo-bordowow-czarno-brązowej główki, postanowiła wyciągnąć Pana o marchewkowych włosach z domq, do siebie. .:)). Tak też sobie dreptali.. dreptali.. dreptali.. Jejjjj przesszli chyba całą kulę ziemską!! Dookoła :)). Aż doszli TAM.. Nie, to nie było zielone miejsce, pełne drzewek (brzóz) tulących sie do siebie.. To .. To był.. CZUBEK ŚWIATA.. [!!] Dziewczynka bardzo bała się tamtego miejsca . . ale kiedy Pan o marchewkowych włosach ją tulnął do siebie, i powiedział słowa KOCHAM CIĘ, od razu wszystko się zmieniło.. :)) i spędzili tam pewien kawałek dnia.. wtuleni w siebie.. :)).. i.. ( . . . ) he.H. ^^



Oj, Proszę Pana, Panie o marchewkowych włosach, w imieniu dziewczynki.. :::





DZIĘKUJĘ ZA DZIŚ:*:*

było cudow.NIE.. wspania.LE..

KOCHAM:*


i.. dziękuję za magię TYCH chwil.. TEGO miejsca.. :*:]



kocham Pana, Panie o marchewkowych włosach :*

P.O.M.W.
27 czerwca 2007
dziewczynko, pojdziemy jeszcze nie raz na czubek świata i w miejsce gdzie drzewka się tulą do siebie. Kocham Cie ;*
27 czerwca 2007
:)) i znów ciesze sie razem z toba. tak dobrze ze ci sie ulozylo. ehh... pola pola :*:* pozdrawiam :*:*

Dodaj komentarz